„Wszystko z Buntu powstało, wszystko jest Buntem i przez Bunt zostanie zniszczone”
Oratio Draconis zawiera Przekaz Smoka, który wyraźnie określa rolę Szatana w dziejach Wszechświata. Według tego Przekazu na początku był Bunt - Istota Szatana, za sprawą której mogło powstać wszystko inne. Gdyby nie Bunt, Kosmos nadal byłby przepastną Otchłanią, domeną Ciemności, martwą Krainą Wiecznej Stagnacji. To Bunt Szatan, najstarsze Bóstwo Wszechświata, zapoczątkował rozwój i stał się Praprzyczyną Istnienia.
Szatan nie jest wymysłem żadnej religii, nie ma też nic wspólnego ze starożytnymi bogami ani z obecnymi. Nie jest też żadnym demonem czy złym duchem. Nie jest Lucyferem, Belzebubem, Samaelem czy innym Belialem. Nie nosi imion pogańskich bogów, nie nosi żadnego imienia, bo nie ma imienia. Jako najbardziej zmienna energia we Wszechświecie musiałby mieć miliony imion, ponieważ może mieć miliony istnień i kolejne miliony manifestacji.
Szatan to Pierwsza Iskra, Idea, Akt Sam w Sobie, powstały w wyniku presji, niezgodności i tarcia. To najbardziej nieokiełznana, niezrozumiana, irracjonalna i dzika energia we Wszechświecie. Szatana nie da się kontrolować, nie można również pojąć Jego Istoty, ponieważ nie rządzi się ona żadnym prawem. Szatan nie zna granic i barier, nie uznaje żadnych zasad. Jego Natura najbardziej przypomina Żywioł Ognia, jednak Szatan nie jest zaledwie Ogniem. On jest tym co przyczynia się do powstania Ognia. Jest zapalnikiem, zamysłem, ideą. Ogień jest już tylko konsekwencją działania Szatana, ogień jest częścią kreacji (tak jak reszta żywiołów) a Szatan jest jej przyczyną.
Tylko skończeni głupcy i zadufani w sobie ignoranci mogą myśleć, że mają możliwość uchwycenia Szatana w imię. Nie można zakląć Go w nazwie, ponieważ Bunt jest nieuchwytny. Nie można zamknąć go w glinianym garnku i zabezpieczyć pieczęcią. To wbrew temu czym jest Szatan, wbrew Jego Naturze.
Szatan - najstarszy Buntownik Wszechświata jest Przyczyną Kreacji. To za Jego sprawą w Statycznej Bogini powstał ruch i ewolucja. To On sprzeciwił się bierności Otchłani i wygenerował twórczą energię, pchany ślepą chaotyczną potrzebą działania. To z Jego przyczyny powstało ciepło i światło, ponieważ On zbuntował się panującej zimnej Czerni. To On jest ziarnem Chaosu zasianym w Bogini Czerni.
Szatan nie ma nic wspólnego ze złem (rozumianym w ludzkim ujęciu). Szatan jest wyizolowanym, żeby nie powiedzieć wydestylowanym czystym Buntem, nie umazanym żadną emocją. To czysta, najsubtelniejsza energia - Wielki Kreator i zarazem Wielki Morderca i Burzyciel.
Nie jest i nigdy nie był bogiem zła (poza bredniami z chrześcijańskich książek, w których mowa o zupełnie innym szatanie, powstałym w chorych, zdegenerowanych umysłach). Bo jakimż złem może być Bunt? Sprzeciw, protest to po prostu reakcja, sposób działania podyktowany zakazem, ograniczeniem. Ten zakaz może dotyczyć wszystkiego. Tam, gdzie pojawia się brak zgody, brak przyzwolenia na jakiś proces/zjawisko, tam pojawia się antagonistyczna energia Szatana. Konsekwencje tej obecności mogą być bardzo różne, mogą też rodzić negatywne działania bądź skutki, ale wtedy nie jest to Szatan sam w sobie. Tak samo jak ogień, który nie jest zły sam w sobie, chociaż powoduje pożar i zniszczenie. Dobrze wiemy, że poza tym ma wiele pozytywnych cech. Wszystko zależy od tego jak i kiedy zostanie użyty.
Szatan jest motorem napędowym rozwoju cywilizacji, gdyby nie ta energia życie nie mogło by istnieć – komórki by się nie dzieliły, nie byłoby podziału na męskie i żeńskie, na pasywne i aktywne, nie byłoby zróżnicowania ładunków, biegunów, polaryzacji, spalania i metabolizmu. I co najważniejsze nie byłoby światła, bo żaden Impuls nie spowodowałby jego rozbłysku.
Światło zrodziło się z Woli Szatana i jest niczym innym jak przejawem Buntu wobec Ciemności!
źródło: Oratio Draconis